• Nenhum resultado encontrado

SŁOWOTWÓRSTWO RZECZOWNIKÓW I PRZYMIOTNIKÓW. KATEGORIA

No documento TEMAT 1. POWTÓRZENIE. (páginas 78-97)

SŁOWOTWÓRCZA A TYP SŁOWOTWÓRCZY

112.

Przeczytaj tekst. Znajdź nazwy geograficzne w tekście, wy- jaśnij ich pisownię.

Polskie dworki

Dworek szlachecki – mały parterowy dom otoczony zielenią, z gan- kiem i charakterystycznymi kolumienkami. Kiedyś był nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu. Teraz częściej można go zobaczyć w albumach, na starych fotografiach niż w rzeczywistości. A przecież tak bardzo wrósł w polską tradycję i kulturę.

Dworki szlacheckie w żadnym innym kraju nie występowały w ta- kiej liczbie jak w Polsce. Władysław Łoziński w książce „Życie polskie w dawnych wiekach” pisze: „Dwór staropolski powstawał odśrodkowo, rozwijał się i uzupełniał od wnętrza na zewnątrz, a nie przeciwnie; nie był nigdy od razu gotów i dlatego ani z góry pomyślanej architektury, ani zamkniętej posiadać nie mógł. Stawał się powoli, robił się, rósł, aż się stał i urósł w pełni. Miał swoją biografię jak człowiek, a ta historia jego życia czytała się w jego przystawkach, dobudówkach i przebudów- kach. Nie był prędzej skończenie gotów, zanim nie mieścił wśród swoich ścian trzech pokoleń. Miał sto lat wzrostu i dojrzewania. Dziad go za- czął, wnuk dopiero ukończył” (wg A. Łuczak, E. Prylińskiej).

Słowniczek do tekstu: nieodłączny – невід’ємний; rzeczywistość довкілля; dobudówka – прибудова; Władysław Łoziński – Владислав Лозинський (1843–1913), польський історик, дослідник культури, мистецтвознавець, жур - наліст, публіцист, письменник, колекціонер творів мистецтва.

Związki wyrazowe: dworek szlachecki – невелика дворянська садиба;

wrósł w tradycje – вкоренився у традиції; sto lat wzrostu i dojrzewania – сто років зростання i розвитку.

Dwór w Winnej Górze, w powiecie średzkim,

w województwie wielkopolskim

79 Pytania i polecenia do tekstu.

Wymień charakterystyczne elementy architektury polskiego dworku szla- checkiego.

Dlaczego dworki szlacheckie nie posiadały z góry pomyślanej architek- tury i nie były nigdy od razu gotowe? Jak powstawał dwór staropolski?

Dopisz po dwa epitety do podanych wyrazów.

Dworek, dom, ganek, trawnik.

W podanych wyrazach wyodrębnij podstawę słowotwórczą i formant.

Dziadek, wjechać, marmurowy, urosnąć, kolumienka, przebudowa, wzrost, dobudówka, pomieszać, odśrodkowo, podziemny.

Odszukaj w różnych słownikach hasła: dom, mieszkanie, budynek. Czym się różnią artykuły w słownikach?

Przygotuj się do wypowiedzi ustnej. Ułóż plan do tekstu i wypisz wyrazy kluczowe.

113.

Мów poprawnie. Porównaj łamańce językowe w języku polskim i ukraińskim, ich znaczenie, brzmienie, pisownię.

Drabina z powyłamywanymi szczeblami.

114.

Przeczytaj tekst. Powtórz znane ci wiadomości. Opowiedz swojemu koledze / swojej koleżance.

Słowotwórstwo to dziedzina gramatyki, która zajmuje się spo- sobami powstania wyrazów.

Te wyrazy, których nie możemy odnieść do innych słów, są niepo- dzielne słowotwórczo, np. dom. Wyrazy, które mają znaczenie sło- wotwórcze i które możemy odnieść do innych wyrazów, są podzielne słowotwórczo, np. dom-ek, dom-ow/y. Wyraz podzielny słowotwór- czo jest wyrazem pochodnym.

Wyraz pochodny składa się z podstawy słowotwórczej i formantu. Podstawa słowotwórcza to cześć wyrazu pochodnego, wspólna dla wyrazu pochodnego i podstawowego. Formant to element,

za pomocą którego zostaje utworzony wyraz pochodny i którym różni się on od wyrazu podstawowego, np. dwór – dwor-ek (podstawa słowo- twórcza dwór, formant -ek).

115.

Uzupełnij zdania.

Wyraz podstawowy to wyraz, od którego ... . Wyraz pochodny to wyraz, który … .

116.

Utwórz wyrazy pochodne od podstawowych.

Wzór: prosić – prośba.

Liczyć, mówić, pisać, tańczyć, opowiadać, gadać, biegać.

117.

Dopisz czasowniki pochodne z przedrostkami z-, s-, lub ś- do po- danych słów: chodzić, ważyć, frunąć, robić, cierpieć, ciąć, badać, pędzić. Wy- jaśnij ich pisownię.

118.

Posłuchaj tekstu. Skomentuj jego treść na podstawie pytań.

„Dom ukraiński”,

wieś Nierubajskoje, obwód odeski, Ukraina

Muzeum Adama Mickiewicza w Nowogródku

Adam Mickiewicz Pan Tadeusz

(fragment) Powrót panicza

Śród takich pól przed laty, nad brzegiem ruczaju, Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju, Stał dwór szlachecki, z drzewa, lecz podmurowany;

81

Świeciły się z daleka pobielane ściany, Tem bielsze, że odbite od ciemnej zieleni Topoli, co go bronią od wiatrów jesieni.

Dom mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi, I stodołę miał wielką, i przy niej trzy stogi

Użątku, co pod strzechą zmieścić się nie może;

Widać, że okolica obfita we zboże,

I widać z liczby kopic, co wzdłuż i wszerz smugów Świecą gęsto jak gwiazdy, widać z liczby pługów Orzących wcześnie łany ogromne ugoru,

Czarnoziemne, zapewne należne do dworu, Uprawne dobrze na kształt ogrodowych grządek:

Że w tym domu dostatek mieszka i porządek.

Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłasza, Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza.

Właśnie dwukonną bryką wjechał młody panek I obiegłszy dziedziniec zawrócił przed ganek, Wysiadł z powozu; konie porzucone same, Szczypiąc trawę ciągnęły powoli pod bramę.

We dworze pusto, bo drzwi od ganku zamknięto Zaszczepkami i kołkiem zaszczepki przetknięlo.

Podróżny do folwarku nie biegł sług zapytać;

Odemknął, wbiegł do domu, pragnął go powitać.

Dawno domu nie widział, bo w dalekiem mieście Kończył nauki, końca doczekał nareszcie.

Wbiega i okiem chciwie ściany starodawne Ogląda czule, jako swe znajome dawne.

Słowniczek do tekstu: dwukonny – двокінний.

ruczajпоет. струмінь

chędogi daw. – охайний, чистий użątek daw. – збіжжя

kopica daw. – копа, копиця

ugór – поле, яке протягом тривалого часу не засівали smugi – тут у значенні: вузькі смуги полів

na wciąż region. – навстіж panek – панич

Związki wyrazowe: pobielane ściany – побілені стіни; obfita we zborze багата на збіжжя.

Pytania i polecenia do tekstu.

Kto powraca do dworku rodzinnego? Jaki obraz dworu szlacheckiego odnajdujemy w tekście?

Zastanów się, czy mieszkańcy opisanego przez A. Mickiewicza domu to ludzie dobrzy i gościnni?

Pisz poprawnie. Popatrz na wyrazy w ramce. Zapamiętaj ich pisownię. Za- mknij podręcznik i zapisz wyrazy pod dyktando. Оtwórz podręcznik i sprawdź, czy wszystkie wyrazy zostały napisane poprawnie.

Przygotuj ustnie dialog złożony z 5-6 replik na podstawie ilustracji na str. 80.

119.

Dopisz wyrazy podstawowe do następujących pochodnych.

Pagórek, kołek, warkoczyk, śpiewak, bagażnik.

Brzozowy, szlachecki, podmurowany, ogrodowy, podziemny, marmu- rowy.

120.

Przeczytaj tekst. Powtórz znane ci wiadomości. Opowiedz swojemu koledze / swojej koleżance.

Formanty dzielimy na: przedrostkowe, np. na-, pod-, prze-, za pomocą których możemy utworzyć różne czasowniki: namalować;

przyrostkowe, np. -k(a), -ik, -ark(a), -arz, za pomocą których two- rzymy nazwy zdrobniałe: kotka, nazwy narzędzi: suszarka, nazwy za- wodów: nauczyciel; wrostkowe, np. -o-, -u-, dzięki którym powstają wyrazy złożone: deskorolka.

Wyrazy, utworzone od wyrazu podstawowego, to wyrazy pochodne, które razem tworzą rodzinę wyrazów. Są to wyrazy pokrewne. Podstawa słowotwórcza może się różnić od wyrazu pod- stawowego samogłoskowymi i spółgłoskowymi obocznościami, np. gęś – gąska, szkoła – szkolny.

Osobną grupę stanowią wyrazy złożone, zawierające dwie pod- stawy słowotwórcze: 1) złożenia, w których podstawy słowotwórcze połączone są wrostkami -o-, -u-, -y-, np. samochód; zrosty, w których dwa wyrazy złączone są ze sobą bezpośrednio, np. baletmistrz; zesta- wienia, w których dwa wyrazy tworzą jedną całość znaczeniową, np.

czarna porzeczka.

83

121.

Podane wyrazy uporządkuj według schematu:

1) wyraz podstawowy, 2) wyraz pochodny, 3) formant.

Skąpy, mówca, chłopczysko, koszyk, zmywarka, mówić, chłopiec, kosz, zmywać, piesek, biedak, stołowy, kwiaciarnia, skąpiec, pies, bieda- czysko, stół, kwiat.

122.

Napisz wyrazy podstawowe, od których zostały utworzone wyrazy złożone.

Kątomierz, dobranoc, sokowirówka, żółto-niebieski, miedzianobro- dy, do zobaczenia, Nowy Świat, jasnozielony, Kołobrzeg.

123.

Przeczytaj tekst. Spróbuj przetłumaczyć na język polski.

Wskaż, do jakiego gatunku literackiego on należy.

Палац­садиба Курісів, маєток По- кровське, або Петрівський Замок – архі тектурна пам’ятка у селі Курісове Ли- манського району Одеської області. Має- ток належав колишньому начальнику кан- целярії Суворова, а потім підполковнику Івану Онуфрійовичу Курісу. Палац бу- дували в два етапи: східна частина – в 1810–1820 роках невідомим ар хі тектором, західна – в 1891–1892 роках одеським архітектором М. К. Толвінським. Споруда нагадує середньовічний замок, в його декорі використані елементи готики і мавританського стилю.

124.

Posłuchaj tekstu.

Olga Tokarczuk Czas domu

Fundamenty wykopano w idealny kwa- drat. Jego boki odpowiadały czterem stro- nom świata. Michał, Paweł Boski i robotnicy wznosili ściany najpierw z kamienia – to była podmurówka – a potem z drewnianych bali.

Gdy zamknęli sklepienia piwnic, zaczęli mó- wić o tym miejscu „dom”, lecz dopiero gdy

zbudowali dach i uwieńczyli go wiechą, stał się na dobre. Dom bowiem zaczyna być wtedy, gdy jego ściany zamkną w sobie i przestrzeni. To ta zamknięta przestrzeń jest duszą domu. Budowali dom dwa lata. Wiechę na dachu zatknęli latem trzydziestego szóstego roku. Przed domem zro- bili sobie zdjęcie.

Dom miał piwnice. W jednej znajdowały się dwa okna i ta miała być sutereną i letnią kuchnią zarazem. W następnej było jedno okno – prze- znaczyli ją na komórkę, pralnię i przechowywanie ziemniaków. W trze- ciej nie było okien wcale – tu miał być schowek na wszelki wypadek.

Michał pod tą trzecią kazał wykopać jeszcze jedną, czwartą piwniczkę, małą i zimną – na lód i na nie wiadomo co.

Parter był wysoki, na podmurówce z kamienia. Wchodziło się na ten parter po schodach z drewnianą balustradą. Były dwa wejścia. Jedno od drogi, przez ganek wprost do przedpokoju, z którego szło się do po- kojów. Drugie wejście prowadziło przez sień do kuchni. Kuchnia miała wielkie okno, a pod przeciwległą ścianą stal piec kuchenny z niebieskich kafli, które w Taszowie wybierała Misia. Piec wykończono mosiężnymi okuciami i wieszakami. W kuchni było troje drzwi: do największego po- koju, pod schody i do pokoiku. Parter był kręgiem pomieszczeń. Gdyby pootwierać wszystkie drzwi, można by chodzić w kółko.

Z przedpokoju schody prowadziły na piętro, gdzie następne cztery po- koje czekały na wykończenie. Nad tym wszystkim była jeszcze jedna kon- dygnacja – strych. Szło się tam po drewnianych, wąskich schodach. Strych zafascynował małego Izydora, ponieważ miał okna na cztery strony świata.

Dom z zewnątrz obity był deskami ułożonymi jak rybie łuski. To był pomysł starego Boskiego. Stary Boski położył też dach, tak samo piękny jak dach pałacu. Przed domem rósł bez. Rósł tu wtedy, gdy domu jesz- cze nie było. Teraz odbijał się w szybach okien. Pod bzem postawiono ławeczkę. Pod bzem przystawali ludzie z Prawieku i podziwiali dom (wg

„Prawiek i inne czasy”).

Słowniczek do tekstu: wiecha – пучок квітів, трав і зелених гілок на даху мурованого дому на знак, що будівництво ще не закінчено; zafascynować захопити; piwnica – пивниця, льох; pralnia – пральня; balustrada – балюстрада („невисока огорожа сходів, терас, балконів з фігурних стовпчиків, з’єднаних угорі горизонтальним брусом або бильцями”).

suterena – підвал sień – сіни

kondygnacja – поверх strych – горище

Związki wyrazowe: drewniany bal – дерев’яна балка; zamknięta przest - rzeń – замкнений простір; mosiężne okucia – латунна оковка; rybie łuski риб’яча луска.

Pytanie i polecenia do tekstu.

Na podstawie tekstu omów kolejne etapy budowy domu.

85

Przeczytaj uważnie cztery pierwsze akapity i powiedz, które elementy domu zostały w nich opisane?

Wyrazy z ramki zapisz do słowniczka i zapamiętaj.

Рraca w grupach.

А. Zapisz do zeszytu ostatnie zdanie tekstu. Podkreśl w nim nieodmienne części mowy. B. Wypisz przykłady wyrazów, w których jest różna ilość liter i głosek. C. Znajdź w tekście czasownik czasu przeszłego, aspektu dokonanego, rodzaju żeńskiego. D. Wypisz jeden przymiotnik (do wyboru) i nazwij w nim rdzeń, przedrostek, przyrostek, końcówkę fleksyjną.

Ułóż i zapisz jedno lub dwa pytania do tekstu.

Wiem więcej

Olga Tokarczuk (ur. 1962 r.) – wybitna prozaiczka i eseistka, uhonorowana wieloma nagrodami, m.in. nagrodą Polskiego Towarzy- stwa Wydawców Książek, nagrodą Fundacji im.

Kościelskich oraz nagrodą „Nike” (dwukrotnie:

2007 i 2015). Odkrycie w polskiej literaturze ostatnich lat, pisarka ceniona i przez krytyków, i przez publiczność. Wielkim i głośnym sukcesem

była jej powieść „Prawiek i inne czasy” (1996). Tytułowy Prawiek, mi- tyczna wioska położona rzekomo w samym środku Polski, jest archety- picznym mikrokosmosem, w którym skupiły się wszystkie znane czło- wiekowi radości i smutki (wg Pawła Kozła).

125.

Naucz się nowych wiadomości pod kierunkiem nauczyciela. Prze- czytaj i zastanów się, czego nowego dowiedziałeś / dowiedziałaś się o słowo- twórstwie rzeczowników i przymiotników?

Słowotwórstwo rzeczowników

Rzeczowniki pochodne tworzymy od: 1) innych rzeczowników (są to rzeczowniki odrzeczownikowe), np. góral – góral-k/a; 2) czasow- ników (rzeczowniki odczasownikowe), np. pisać – pis-arz; 3) przy- miotników (rzeczowniki odprzymiotnikowe), np. głupi – głupi-ec;

4) liczebników (rzeczowniki odliczebnikowe), np. sześć – szóst-k/a;

5) zaimków (rzeczowniki odzaimkowe), np. jaki – jak-ość; 6) wyrażeń

przyimkowych, np. pod brodą – podbród-ek; 7) dwóch wyrazów (rze- czowniki złożone), np. Wielkanoc.

Słowotwórstwo przymiotników

Przymiotniki pochodne tworzymy od: rzeczowników (wieczoro- wy); wyrażeń przyimkowych (nadmorski), liczebników (dwoisty), przymiotników (czarniawy), przysłówków (wczorajszy).

126.

Dokonaj analizy wyrazów jadalnia, sypialnia, dachówka, schodki według reguł.

1. Podaj znaczenie słowotwórcze wyrazu, tzn. odnieś do innego wy- razu, z którym jest związany. 2. Wpisz wyraz motywujący. 3. Porównaj oba wyrazy, wskaż podstawę słowotwórczą i formant.

127.

Od podanych wyrazów utwórz wyrazy pochodne z formantem zerowym.

Przysiadać, skrócić, dźwigać, płakać, śpiewać, zwrócić, przekazać, powrócić.

128.

Przeczytaj przykład literackiej autocharakterystyki postaci i na jej podstawie ułóż charakterystykę własnej osoby z wykorzystaniem planu.

Plan 1. Przedstawienie postaci.

2. Opisanie wyglądu.

3. Charakteryzowanie usposobienia, zachowania, cech osobowości.

4. Ocena postaci.

Autoportret Niedopasowanej

Stawiam na biurku lustro taty do golenia, spoglądam w nie, a teraz pi- szę. Widzę oczy brązowe, szeroko rozstawione, patrzące dość inteligent- nie i raczej sympatycznie, nos, jak to nos, nic specjalnego, może trochę za długi, i usta duże, chyba ładne (mówi się, że mam „uroczy”uśmiech) (...) i dołeczek w brodzie, który wolałabym stracić; bo wygląda bardzo dziecinnie i wszystkich w niewytłumaczalny sposób zachęca do pchania paluchów, co mnie wścieka. Włosy mam ciemne (szatynka), krótkie, tro- chę mi lecą na czoło, a trochę tak jakoś.

W sumie, jeśli można to nazwać „urodą”, jest to uroda chmurna, może nawet, trochę ponura (...), ale mimo „uroczości” tego uśmiechu, nie szczerzę się bez przyczyny, tak jak moje kolegówny, nie bawi mnie to.

Więc tak się przedstawiam (sto sześćdziesiąt sześć centymetrów, waga pięćdziesiąt pięć kilogramów).

87

T e g o nie widać i nikt się t e g o nie spodziewa, tak że nikomu, kto mnie nie zna, nawet na myśl nie przychodzi, że jest we mnie coś, co jest dla mnie tak ważne, takie okropne. Może nawet i za ważne, jak na to spojrzeć z lotu ptaka, ale patrzenie na siebie samego z lotu pta- ka jest chyba trudne (...). W każdym razie moją specjalnością nie jest.

Jak ludzie, którzy mnie poznają, odbierają to zaskakujące odkrycie, nie umiem sobie wyobrazić; dawniej jakoś mniej mnie to obchodziło, z cza- sem, zamiast przyzwyczaić się, zaczęłam coraz gorzej t o znosić, nie zapominam o t y m ani na chwilę, trzyma mnie t o w środku jak kleszcze i żyję w ciągłej panice, że ktoś coś powie na ten temat, zapyta od kiedy, dlaczego, bo ja zresztą wiem. Przez to właśnie i jeszcze przez jedną rzecz, o której napiszę później, nigdy nie jestem swobodna, zawsze jakoś „obok”, a nie „w”.

Jeżeli myślę o sobie, że jestem niedopasowana, to to jest prawie za- rzut, ale równocześnie czuję się jakby lepsza, bo inna, a każdy lubi być trochę inny, nie taki jak wszyscy. Ale za to się płaci, bo niedopasowa- nym (o, na pewno) o wiele trudniej jest istnieć. Przecież łatwiej byłoby być dopasowaną i lubić to, co lubią inni, chodzić do dyskoteki (ja bym zresztą lubiła, gdyby tam nie było tak specjalnie w pewnym sensie, bo muzykę lubię, i to nawet bardzo), pozwalać się chłopakom obejmować i przytulać, ale ja tego nie znoszę (...) Nie jestem też w stanie słuchać tych rozmaitych zwierzeń, są za głupie.

Autoportret powinnam jeszcze uzupełnić opisem tych, którzy mnie otaczają. Więc my, to znaczy mama, tata, Kaśka (no i Saba), chociaż to nonsens pisać Sabę w nawiasie, bo właśnie z nią jedną jestem zupełnie szczęśliwa. A więc my, przeciętny dom, nie żaden cudowny, idealny, ale również i nie najgorszy. (...) Mama jest tak zwaną „wspaniałą kobietą”, co jest z lekka męczące. Świetna urzędniczka, (...) cudowna koleżan- ka, radzi wszystkim i za wszystkich decyduje, milion telefonów od pod- opiecznych, na wszystko ma czas. (...)

I tu napiszę o tym, co miałam napisać później: ja się mamie nigdy nie podobam, nigdy niczego we mnie nie aprobuje, a człowiek nie może tak żyć, bo traci grunt pod nogami. Nie mogę być zawsze gorsza, nigdy nie mieć racji, zawsze „nudzić” albo „zawracać głowę”, bo – no właśnie.

To tylko wpędza mnie w te jesienne stany, których mama tak nie lubi, i

„odpasowuje” mnie jeszcze bardziej.

Tata jest fajny. Mało gada, ale rozumiemy się, przynajmniej ja myślę, że na tyle, ile można żądać od ojca, to się rozumiemy. Nie dowiem się tego nigdy, bo mówi bardzo mało, a już o „takich” rzeczach to za nic w świecie. Jest chyba nieśmiały, na pewno roztargniony, zawsze spóźniony, nieduży, grzebała, łysawy. (...)

Kaśka. Jest o dwa lata młodsza i ma sto siedemdziesiąt centyme- trów wzrostu, niezła właściwie, chłopak, krótko ostrzyżona, niemożli-

wie próżna, śmieszka, no i sportowa. Najlepsza u siebie w szkole – na szczęście nie jesteśmy w tej samej. Kocham Kaśkę, ale pomyśleć, że my jesteśmy siostry... Gdybym jej powiedziała, że piszę „Autoportret Nie- dopasowanej”, pękłaby ze śmiechu, a właściwie to nawet by nie pękła, w ogóle by nie zrozumiała, o co chodzi, tak więc mogę sobie pisać, co mi ślina na język przyniesie, bo Kaśka od początku do końca jest dopaso- wana i nie przyjdzie jej do głowy grzebać po moich szufladach. Kaśka to jest mamy „córa”. Gdy się mówi: „Córa wdała się we mnie”, „Córa mi pomoże”, to wiadomo, o kogo chodzi. (...) No i Sabina, lat pięć. Mądra jak dzień. Dziko serdeczna. Spontaniczna do obrzydliwości, ale cwania- ra i podlizuska, robi z nami, co chce. Niestety, też woli Kaśkę. Ale taki już mój los. (Tato woli mnie, nie mówi, ale woli.)

No więc to jest dom, a w tym domu ja. Nie nieszczęśliwa może, ale samotna, a ja myślę, że jedyną rzeczą, jaką rodzice powinni dać dzie- ciom, jest uczucie czy tam pewność, że nie są samotne. (...) Ale cóż, dom jest, jaki jest, rodzice są, jacy są, ale piszę o nich, bo są jakby tłem tego płótna, na którym szkicuję „Autoportret Niedopasowanej” (wg Zofii Chądzyńskiej, „Wstęga pawilonu”).

129.

Przeczytaj głośno wiersz, zwracając uwagę na odpowiednią in- tonację.

Miron Białoszewski Szare eminencje zachwytu

Jakże się cieszę,

że jesteś niebem i kalejdoskopem, że masz tyle sztucznych gwiazd,

że tak świecisz w monstrancji jasności, gdy podnieść twoje wydrążone

pół-globu dokoła oczu, pod powietrze.

Jakżeś nieprzecedzona w bogactwie, łyżko durszlakowa!

Piec też jest piękny:

ma kafle i szpary, może być siwy, srebrny,

szary – aż senny...

a szczególnie kiedy tasuje błyski albo gdy zachodzi

i całym rytmem swych niedokładności w dzwonach palonych

89 polanych biało wpływa w żywioły

obleczeń monumentalnych.

Słowniczek do tekstu: eminencja – еміненція (лат. „перевага, довер- шеність, досконалість”; у католицькій церкві титул єпископів і кардиналів); szpa- ra – шпара; monstrancja – монстранція, монстрація (лат. monstrare „показувати, демонструвати”) – різновид дароносиці; niedokładność – неточність.

Związki wyrazowe: łyżka durszlakowa (сedzakowa) – шумівка; piec kaflowy голландська піч; szara eminencja – cірий кардинал, впливова людина, яка діє негласно і зазвичай не обіймає формальних посад із такими повноваженнями;

переносно: хтось непомітний, але однак саме він відіграє велику роль і керує іншими; żywioły obleczeń monumentalnych – стихії монументальних втілень.

Pytania i polecenia do tekstu.

Kto jest podmiotem lirycznym wiersza? Z czym kojarzy się słowo emi- nencja? Powiedz, co w wierszu określono mianem szarych eminencji zachwy- tu? Na co zwraca uwagę ten zwrot? Do jakich znaczeń odwołuje się zwrot nieprzecedzona w bogactwie? Jakie kolory przybiera piec, gdy oświetla go za- chodzące słońce? Czy dla autora wiersza piec jest statyczny, taki samy?

Рraca w grupach.

А. Wypisz z tekstu przykłady dwóch wyrażeń i podkreśl w nich wyraz nadrzędny i podrzędny. В. Wypisz z wiersza przykłady środków stylistycznych (epitety, porównania, metafory). C. Wypisz z utworu różne typy zdań ze wzglę- du na cel wypowiedzi.

Przygotuj ustnie dialog na podstawie ilustracji albo ułóż pytania do tekstu.

Wiem więcej

Miron Białoszewski (1922–1983) – poeta, prozaik, dramatopisarz. W okresie okupacji roz- począł studia polonistyczne. Przeżył powstanie warszawskie, po jego kapitulacji został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Uciekł z trans- portu i po zakończeniu wojny wrócił do Warszawy.

Pracował najpierw na Poczcie Głównej, później, w latach 1946–1951 jako dziennikarz w „Kurie- rze Codziennym” i „Wieczorze”. W 1956 r. wycho- dzi jego tomik poetycki „Obroty rzeczy”. W swo- ich wierszach wykraczał poza granice przyjętego

języka literackiego, rozbijał jego schematyzm (wg Bartłomieja Szleszyń- skiego).

130.

Posłuchaj wiersza. Skomentuj jego treść na podstawie pytań.

Czesław Miłosz Dwór

Nie ma domu, jest park, choć stare drzewa wycięto I gąszcz porasta ślady dawnych ścieżek.

Rozebrano świreń, biały, zamczysty.

Ze sklepami czyli piwnicami, w których stały półki na jabłka zimowe.

Takie jak dawniej koleiny drogi w dół;

Pamiętałem, gdzie skręcić, ale nie poznałem rzeki;

Jej kolor jak rdzawej samochodowej oliwy, Ani szuwarów, ani lilii wodnych.

Przeminęła lipowa aleja, niegdyś droga pszczołom, І sady, kraina os i szerszeni opitych słodyczą, Zmurszały i zapadły się w oset i pokrzywy.

To miejsce i ja, choć daleko stąd.

Równocześnie, rok po roku, traciliśmy liście, Zasypywały nas śniegi, ubywało nas.

I znów razem jesteśmy, we wspólnej starości.

Interesuje mnie dymek, z rury zamiast komina,

Nad baraczkiem skleconym niezgrabnie z desek i cegły W zieleni chwastów i krzaków – poznaję sambucus nigra.

Chwała życiu za to, że trwa, ubogo, byle jak.

Jedli te swoje kluski i kartofle

I mieli przynajmniej czym palić w nasze długie zimy.

Słowniczek do tekstu: świreń daw. – у Литві зерносховище для збіжжя;

gąszcz – хащі; skręcić – завернути.

Związki wyrazowe: sambucus nigra (лат.) – чорна бузина; drzewa wycięto дерева вирубано; tracić liśсie – втрачати листя.

Pytania i polecenie do tekstu.

Jaki jest nastrój tego wiersza?

Na jakie części można podzielić wiersz? Kim jest podmiot liryczny, w ja- kim on jest wieku? W czym odnajduje sens życia autor?

Odmień przez przypadki w lp i lm wyrazy: życie, jabłko, aleja, szerszeń.

No documento TEMAT 1. POWTÓRZENIE. (páginas 78-97)